Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno

2023-12-30
# żywica# drewno# rękodzieło# kocham swoją pracę# rzeczy wyjątkowe Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno - zdjęcie Czasami wspólna pasja zamienia się w sposób na życie. Aby ze starego kawałka drewna stworzyć nowy mebel, potrzebna jest artystyczna dusza i matematyczna precyzja. A gdy umie się wsłuchać w historie zaklęte między plastrami drewna, dzieje się magia.

Podobno matematyka jest wszystkim, a wszystko jest matematyką. Być może. Matematyczna precyzja wykonania, matematyczna dokładność doboru materiałów i kolorów… Także fakt, że spotkanie Pani Magister Sztuk Plastycznych z Człowiekiem Lasu musiało zaowocować uwolnieniem estetycznej mocy i zaklęciem jej w drewnie jest oczywisty, jak 2+2=4. Ale nie dajcie się zwieść, bo poza jednoznacznymi rozwiązaniami prostych równań, jest tu o wiele więcej: szum drzew, miękkość mchu i blask słońca migoczący w koronach drzew. Poznajcie Forrest, a dowiecie się przy okazji, co oznacza słowo spełnienie.

Matematyka jest królową nauk, a historia - nauczycielką życia. Początek Forrest to dwie historie: Jej i Jego - twórców marki. Dwie historie, które tworzą idealną sumę, zawierają wiele różnic, sprawiły, że tych dwoje dzieli ze sobą życie i mnoży szczęścia. Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno. Foto 2. Dominik pracował przez kilka lat z żywicą, przy produkcji części do autobusów, dlatego dobrze zna się na tym materiale. Poza tym od dziecka miał kontakt z lasem i z drewnem - jego tata jest leśniczym. Dominik już jako 8-latek pomagał tacie przy pielęgnacji drzewek w lesie i do dziś w lesie odpoczywa, w lesie zostawia cały swój stres. Uwielbia pracę z drewnem. Jak tylko go poznałam, mówiłam o nim “Człowiek lasu”. Natomiast ja jestem po studiach plastycznych, dodatkowo szukałam swojej ścieżki przy projektowaniu wnętrz, wykonałam kilka projektów. Sama również kocham pracę z drewnem i kolorami. I tak wpadliśmy na pomysł połączenia sił. Tak powstał Forrest. - wspomina pani Magdalena Likos.

Matematykę i historię mamy podczas tego egzaminu zaliczoną, ale kluczowym elementem tej układanki bez wątpienia jest metafizyka. Pozytywna energia, która od nich bije, znajduje swoje odzwierciedlenie w projektach, które pełne są harmonii i spokoju. Każdy mebel stworzony przez Forrest jest inny. To oczywiste, nie ma przecież dwóch jednakowych kawałków drewna. Tu jednak chodzi o coś więcej: każdy stolik czy ława ma swoją odrębną historię. Nie ma tu mowy o produkcji, wyrabianiu norm i ścisłej realizacji strategii firmy. Forrest to wspomnienie lasu: jego życie, urok i ciepło, utrwalone w meblach - pomnikach przyrody. Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno. Foto 3. Wszystko zaczyna się już na etapie wyboru materiału. W poszukiwaniu drewna jeździmy na Roztocze i Podkarpacie. Wykorzystujemy materiał ze starych domów, spichlerzy, stodół, oraz drewno z drzew, które zostały ścięte lub same padły.- mówi pan Dominik Likos. Analizujemy kształt drewna, jego naturalny rysunek, ułożenie słojów, korę, kolor, wszelkie rany i ubytki.

Czasami nasze zakupy w tartaku przypominają szukanie ubrań w sklepie, tylko “siatki” są potem trochę cięższe_-_ śmieje się pani Magda. Wspinamy się na góry desek i szukamy, przerzucamy, wybieramy, porównu__jemy. Za k__ażdym razem powstawanie nowego projektu to inny proces. Pojawia się jakaś wena twórcza, która uruchamia ciąg wydarzeń. Czasami zaczyna się od konkretnego kawałka drewna: widzimy jego kolor, kształt i do niego dobieramy kolor żywicy, kształt całego produktu, nogi i wszystkie niezbędne elementy. A czasami biorę do ręki jakąś próbkę żywicy, widzę jej piękny, lekko przezroczysty kolor i wiem, że muszę dobrać do niej kawałek drewna, który razem z nią stworzy piękny mebel. Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno. Foto 4. Od powstania projektu do jego całkowitej materializacji prowadzi długa droga, która wymaga wielkiej precyzji i równie wielkiej cierpliwości. Drewno jest materiałem tyleż szlachetnym, co wymagającym. Należy otoczyć je wręcz szczególną troską, żeby potem odwdzięczało się pięknem przez długie lata: Na początku obrabiamy drewno, które ma zostać użyte do wykonania mebla. Czasami, w zależności od wilgotności, drewno musi przeleżakować lub zostać oddane do suszarni, żeby nie pękało lub pękało w oczekiwany przez nas sposób. Surowy kawałek drewna należy przeszlifować, przyciąć do docelowych rozmiarów i przygotować odpowiednią formę, nadającą poszczególnym elementom odpowiedni kształt. Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno. Foto 5. Kolejny etap to odlewanie żywicy: przygotowywujemy odpowiedni kolor i zalewamy formę. Czasami w dwóch etapach, czasami w jednym, zalezy to między innymi od wielkości mebla. Potem przychodzi czas na obserwacje, czy wszystko jest w porządku, oraz ewentualne poprawki formy. Czas stygnięcia jednej warstwy żywicy to około tydzień, dwóch warstw - odpowiednio - dwa tygodnie. Później kolejno: wyjęcie z formy, szlifowanie blatu, impregnacja drewna, jeżeli jego elementy znajdują się na powierzchni i montaż wczesniej przygotowanych nóg.

Patrząc na wybrany mebel z kolekcji Forrest nie ma się wątpliwości, że odciśnięta w nim jest przeszłość każdego z kawałków drewna, odzwierciedlona w jego barwie - świeżej i pełnej energii lub przyciemnionej działaniem czasu, stonowanej, uwypuklona w strukturze i podkreślona doborem koloru żywicy. Ale każdy z mebli nosi też widoczny bagaż pracy, zaangażowania, szacunku i miłości z jaką jest wykonywany. Wszystko doprawione jest szczyptą pokory wobec mocy bijącej z natury lasu. Las zaklęty w meblach. Żywica i drewno. Foto 6. Wspomniane w nagłówku słowo spełnienie mogłoby znaleźć się w każdym akapicie niniejszego tekstu. Talent, szlifowane przez lata rzemiosło, satysfakcja z możliwości robienia tego, co się kocha, szczerość i szacunek do materii, z którą się obcuje - wszystkie te wartości widoczne są w projektach Forrest i sprawiają, że nie sposób przejść obok nich obojętnie. Spełnienie to jednak nie spoczywanie na laurach. Leśne skrzaty szepczą, że twórcy Forrest szykują nowy projekt: leśny glamping - nowoczesny i wygodny camping usytuowany w gęstwinie drzew, czyli tam, skąd płynie natchnienie. Pełne wyposażenie będzie dziełem Forrest, szykuje się więc wakacyjna rozkosz dla duszy i ciała. Bądźcie czujni!

fot. Ponad Chodnikami