Odzież używana z krajów Globalnej Północy od dawna zalewa Afrykę. Jak to często bywa, skądinąd słuszna idea przepoczwarzyła się w tym przypadku w kolejny światowy problem: z koncepcji redystrybucji dóbr powstał z czasem kanał którym spływają do wielu krajów Afryki odpady tekstylne, które w wielu przypadkach trafiają od razu na wielkie wysypiska śmieci. Ciekawą reakcją rynku jest powstawanie marek, zajmujących się przerabianiem i odnawianiem nadających się do tego ubrań i wysyłanie ich z powrotem na Północ. Czy to wystarczy? Oby jak najwięcej takich inicjatyw!
oryginał na corporateknights.com: These designers are making the most of Africa’s fast fashion waste crisis
wersja przetłumaczona automatycznie: Ci projektanci maksymalnie wykorzystują kryzys związany z marnotrawstwem szybkiej mody w Afryce